Lizzie:

  • Franciszek

Lizzie:

02 July 2022 by Franciszek

- Przepraszam. - Odsunęła na bok niezjedzony mus truskawkowy. - Pójdę umyć zęby. Niemal wybiegła z pokoju. Willow nie rozumiała, co się stało, a coś z pewnością musiało się stać, ponieważ mus truskawkowy był ulubionym deserem Lizzie. - My też pójdziemy na górę, Amy. - Willow wzięła za rękę rudowłosą dziewczynkę. - Pomogę ci umyć zęby, a potem pojedziemy do butiku cioci Camryn. Amy pobiegła posłusznie na górę, a Willow ruszyła za nią. W połowie schodów dogonił ją doktor Galbraith niosący na rękach synka. - Nie mówiłaś mi nigdy o ojcu Jamiego - wyszeptał, odruchowo przechodząc z nią na ty. R S Willow nie chciała rozmawiać o Chadzie. Oczywiście Scott nie wiedział, że ojcem Jamiego był jego brat, ale nie potrafiła kłamać. Cała sytuacja bardzo ją niepokoiła. - Mówiłam - odparła głosem, który miał oznaczać, że nie chce na ten temat rozmawiać - że nie jest już częścią mojego życia. - Tak, ale nie wiedziałem, że musiałaś przejść sama przez całą ciążę. To musiało być bardzo ciężkie przeżycie. - Nie uważałam za konieczne zagłębianie się w szczegóły - ucięła rozmowę. To był odpowiedni moment, by dać mu do zrozumienia, że nie ma co do niego żadnych zamiarów, a już na pewno nie potknęła się wczoraj naumyślnie. - Łączą nas przecież wyłącznie stosunki służbowe - dodała. - Tak jak już mówiłam, mam w zwyczaju oddzielać życie zawodowe od osobistego. Weszli na piętro akurat w chwili, gdy dziewczynki wychodziły z łazienki. - Jesteśmy prawie gotowe! - zawołała Amy, nie dając ojcu szansy na odpowiedź. Dziewczynka wbiegła w podskokach do swojej sypialni, podczas gdy Lizzie podążyła za nią smętnie. - Muszę tylko wziąć lalkę, a Lizzie swoją książkę. - Nie zapomni pan umyć Mikeyowi zębów? - spytała z troską Willow.. - Nie, nie zapomnę - obiecał. - I proszę nie dawać mu nic więcej do picia przed drzemką. - Nie dam mu nic do picia. - A po drzemce lubi dostać ciasteczko i szklankę mleka. - A po drzemce lubi dostać ciasteczko i szklankę mleka - powtórzył. Spojrzała na niego pytająco. Chyba z niej żartował... W je- R S go oczach tańczyły iskierki rozbawienia. Chwilę później roześmiał się głośno. - Co tak pana rozbawiło? - chciała wiedzieć. Nie mógł przestać się śmiać. - Sam nie wiem. Jest pani uroczą osobą. A on miał najbardziej rozbrajający uśmiech na świecie. Gdy tak na nią patrzył, odnosiła wrażenie, że po prostu lubił z nią spędzać czas.. To powodowało, że rozpływała się z zachwytu niczym czekoladka w rączce dwulatka. Tylko dlaczego parę minut wcześniej przyglądał się jej tak intensywnie?

Posted in: Bez kategorii Tagged: ubrania magdy gessler, nelly rokita, ubrania magdy gessler,

Najczęściej czytane:

asadnicza. ...

- Mam konie na moim ranczu. MoŜesz jeździć, ile ze chcesz. John Collier zajmuje się nimi. Na pewno dobierze ci właściwego rumaka. Odgarnęła opadające jej na twarz włosy i rzekła: ... [Read more...]

c po schodach z piwnicy. ...

- Kto napisał tę kartkę? - To lista produktów na piknik, milordzie - rzekł służący, rzuciwszy na nią okiem. - Przecież widzę! - odparł markiz. - Chcę wiedzieć, kto ją napisał. ... [Read more...]

się ...

kącikiem ust na wspomnienie pikniku, jaki odbył się przed paroma dniami. Pani Sanders powiedziała, Ŝeby sobie wyszli na powietrze, a ona z Eriką na ręku zabrała się do szykowania dla nich lunchu. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 bsc.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste