- Tak, chyba tak.

  • Franciszek

- Tak, chyba tak.

22 April 2021 by Franciszek

Ten błysk ulgi zastanowił Malindę. Zawsze uważała, że dopiero bardzo chore dziecko może opuścić szkołę. Uznała, że nie zaszkodzi mały sprawdzianik. - Idź prosto do łóżka. Za chwilę przyniosę ci grzankę i sok. Kiedy Darren nie zwracając uwagi na górę naleśników wyszedł z kuchni, Malinda była już pewna. Dziecko naprawdę jest chore. Trzeba zmienić plan dnia. Właśnie uzgodniła z Cecile, że ta zastąpi ją w sklepie, kiedy w kuchni zjawił się Jack. - Dzień dobry - powiedział zaspanym głosem. - Dzień dobry. - Malinda nie patrząc podała mu kubek z kawą i wróciła do przygotowywania drugiego śniadania. Malinda co rano kręciła się po kuchni jak fryga, ale zazwyczaj - a przynajmniej od kilku dni - zwalniała nieco, kiedy się pojawiał. Urażony trochę takim lekceważeniem, Jack zastanawiał się, o co chodzi. - Darren jest chory. Jack uspokoił się. - Nic poważnego - dodała smarując kromki masłem orzechowym. - Po prostu boli go brzuch. Owinęła w papier kanapkę i zabrała się za następne. - Nie trzeba wzywać lekarza. Gorączki chyba nie... Jack wyjął jej z ręki nóż, obrócił do siebie i objął w pasie. - A jak się czuje Malinda? Wyczuwał ją aż za dobrze. Oparła czoło o jego ramię. 120 JEDNA DLA PIĘCIU - Zmęczona. Mam dziś tysiąc rzeczy do zrobienia i wcale nie jestem pewna, czy Darren naprawdę jest chory. Uniosła głowę i otoczyła go ramionami. Jej uśmiech był tak samo naturalny jak ten gest. - Od trzech dni skarży się rano na ból brzucha. Coś mi mówi, że on po prostu nie chce iść do szkoły. Masz jakiś pomysł? - zapytała z nadzieją. - Tak - odparł całując ją. - Ja zostanę w domu, a ty zrobisz te swoje tysiąc rzeczy. Śmiejąc się Malinda pokręciła głową. - Nie, nie trzeba. Mnie jest łatwiej zmienić plany. Już rozmawiałam z Cecile. A teraz zwiewaj, bo chłopcy pójdą do szkoły bez śniadania. - Zajrzę do twojego domu. Sprawdzę, jak idzie hydraulikowi. Miał dziś skończyć. Zadzwonię później, dowiedzieć się, co z Darrenem. Był już za drzwiami, kiedy Malinda zawołała go z powrotem. - Tak? - Nie zapomnij, że dziś jest wywiadówka w szkole. - Mam jakieś spotkanie o szóstej. - Dostrzegł rozczarowanie na jej twarzy i dodał: - Ale nie martw

Posted in: Bez kategorii Tagged: tatuaże gwiazd, nelly rokita, danuta cholecka,

Najczęściej czytane:

otnicy są na patrolu. ...

Automatyczna sekretarka podawała domowy numer szeryfa, biuro było więc puste i bezpieczne. Włamałam się tam. – Nie było żadnego alarmu? ... [Read more...]

wypadek.

Rainie aż zaniemówiła ze zdumienia. Quincy domyślił się o jej wątpliwości i dodał stanowczo: - Pojawiły się nowe elementy. Chcę, żebyś je zbadała. ... [Read more...]

y ...

człowieka, który otwierał ją wiele razy, a mimo to spodziewał się czegoś innego. Rozumiała go. W jej lodówce znajdowała się wyłącznie woda i jogurt niskotłuszczowy, a mimo to regularnie do niej zaglądała w poszukiwaniu ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 bsc.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste